Autor |
Wiadomość |
Adpoter5 |
|
|
Gość |
|
|
Moterder86 |
|
|
Hatedbasder2 |
|
|
Edtard6 |
|
|
Gina |
Wysłany: Nie 19:39, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
no u nas tak na chemii jest... pani ma na nas bardzo pozytywny wpływ. za to na majcy i wychowawczej zawsze są niezłe jazdy... |
|
|
Nacia |
Wysłany: Nie 19:28, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
przez 3 lata nasza wychowawczynia byla pani od polskiego. nas było zawsze ok. 30, wiec mozecie sobie wyobrazic co sie dzialo na lekcjach... ta polonistka nie mogla sobie z nami kompletnie poradzic, a to kawał baby, wysoka, tęga, potrafila sie na nas niezle powydzierac... w tym roku została wicedyrektorka i doszla do wniosku ze nie ma juz czasu zeby miec wlasna klase. dostalismy malutką panią od historii i wos-u, szczuplutką, naszego wzrostu, w okularkach z cieniutkim glosikiem. po pierwszej wywiadowce rodzice powiedzieli ze teraz, to juz napewno cicho nie bedziemy siedziec xD
po jakims czasie z przerazeniem zorientowalismy sie, co ona z nami robi - wystraczy ze 'krzyknie' cos w rodzaju 'ej, cichutko!', 'dlaczego jestescie tacy niegrzeczni?!' albo 'nie gadac mi tutaj!' i od razu siedzimy jak zahipnotyzowani... |
|
|
Furiat |
Wysłany: Nie 16:31, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
rzeczywiście. Hardcore... |
|
|
Gina |
Wysłany: Sob 12:33, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
no u mnie wicedyrca jest wychowawczynią... gorzej być nie mogło. |
|
|
Furiat |
Wysłany: Pią 20:36, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
a mnie uczy dyrka :\ |
|
|
Gina |
Wysłany: Śro 19:53, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
nasza chemiczka jest super. miła, fajna i w ogóle genialnie tłumaczy... i jako jedyna zwraca się do nas "prosze panstwa" i traktuje nas zupełnie poważnie. |
|
|
Nacia |
Wysłany: Śro 19:47, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
ja nienawidze chemii, ale to chyba dla tego ze uczy nas jakaś pała. bardzo lubie fizyke i angielski |
|
|
Gina |
Wysłany: Śro 19:42, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
mnie chyba nie było na tej lekcji.
z szóstej klasy z przyrody najlepiej wspominam lekcje końcowe, a mianowicie wstęp do chemii i takie tam. teraz chemia to mój ulubiony przedmiot na równi z majcą. |
|
|
Nacia |
Wysłany: Śro 19:38, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
ja też. pamiętam tylko, ze jak w 6. klasie omawialismy budowe ucha, to umierałam na tej lekcji, szczególnie jak do akcji wszedł model... ślimak mnie dobił ;> |
|
|
Gina |
Wysłany: Śro 19:30, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
ja jakoś szczególnie nie kocham krwi, ale się nie brzydzę. |
|
|